Autor |
Wiadomość |
acerys |
Wysłany: Śro 13:29, 10 Sie 2016 Temat postu: |
|
Jasne, jasne tylko wnętrze... Nie sądzę aby wygląd był dla was w ogóle nieistotny... |
|
 |
Dillweed |
|
 |
Gość |
|
 |
Milk |
|
 |
Emde99 |
|
 |
Anna42 |
Wysłany: Nie 20:32, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
No zgadzam się |
|
 |
Natasha |
Wysłany: Nie 20:21, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
Każdy ma swój gust i trzeba go uszanować...  |
|
 |
AgooSia |
Wysłany: Sob 11:23, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
moja kolezanka tez tak ma. podoba jej sie srasznie taki chlopak, a wszyscy uwazaja (w tym ja), ze jest brzydki  |
|
 |
Darkness |
Wysłany: Sob 8:54, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
A najważniejsze żeby podobał się Tobie. Ja mam np. takiego kolegę , który jest ładny (dla mnie), inni uważają, że jest brzydki. |
|
 |
ulik15 |
Wysłany: Pią 21:45, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
Zgadzam się z Tobą Amazing Girl  |
|
 |
AgooSia |
Wysłany: Wto 22:15, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Amazing Girl, zgadzam się z Tobą, że mężczyzna powinien przyciągać, powinno czuć się do niego magnetyzm. Jednak nadal sądze, że może to zaistnieć nawet wtedy, kiedy chłopak nie jest dla wszystkich ładny... |
|
 |
Amazing Girl |
Wysłany: Wto 20:59, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Darkness napisał: | Hmm...Nie chcę okazać się tu próżna, ale czy na serio nie zwracacie na wygląd? |
W poprzednim poście nie sprecyzowałam swojej wypowiedzi, co do wyglądu jaki preferuję u mężczyzn obecnie (pisałam tylko jak było kiedyś), więc zrobię to teraz. Jako przykładem posłużę się tu moim narzeczonym, choć pewnie przez to wyjdę na zimną sukę
Otóż sądzę, że wygląd choć nie najważniejszy, jest jednak w pewnym stopniu ważny. Mój mężczyzna na początku znajomości w ogóle mi się nie podobał, a i obecnie nie mogę powiedzieć, że uważam go za przystojnego No niestety, na jego widok nigdy nie miękły mi kolana, nie przechodziły mnie dreszcze ani nie miałam uczucia motylków w brzuchu. Jestem z nim nie wiec nie za wygląd, ale z powodu jego charakteru; choć jak się coraz częściej przekonuję i charakteru nie ma cudownego. Nie ma więc z mojej strony jakiegoś magnetyzmu, wielkiej namiętności względem jego osoby i dlatego też uważam, że wygląd też ma coś do rzeczy w związku, bo..... jak obdarzać kogos pieszczotami, wchodzić w strefę sexu, gdy nie przepadamy za czyimś wyglądem czy ciałem....
Nie oznacza to jednak, że chciałabym mieć koło siebie jaiegoś megaprzystojniaka, bo takim to się zwykle w głowie przewraca. Dla mnie nie ma znaczenia czy to będzie brunet czy blondyn, byleby miał w sobie ten magnetyzm, który mnie przyciągnie i w moich oczach uchodził za przystojnego faceta. |
|
 |
Natasha |
Wysłany: Wto 20:48, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ja także nie zwracam uwagi na wygląd, dla mnie liczy sie charakter! |
|
 |
AgooSia |
Wysłany: Wto 16:57, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Darkness napisał: | Hmm...Nie chcę okazać się tu próżna, ale czy na serio nie zwracacie na wygląd? |
na serio... bo dla mnie najważniejsze jest wnętrze, a nie wygląd. to juz jest sprawa drugorzedna |
|
 |
majeczka_000 |
Wysłany: Wto 15:39, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
Ja uwazam, że człowieka powinno się kochać za to jakim jest w środku a nie za wygląd, ale oczywiście każda dziewczyna chciałaby aby jej chłopak był ładny Nie zawsze jednak nasze serce wybiera tego najładniejszego i wtedy to już nie mamy wyboru a wiem, ze w tych czasach Ci najładniejsi z wyglądu nie są zbyt ciekawi z charakteru. (są oczywiście wyjątki małe ) |
|
 |